Jak zakończyć dzień pracy? - Podsumowanie i plan działania.
Kończysz pracę o 16? A co robisz między 15.45 a 16? Być może czekasz… na 16 ;) Powiem ci co powinieneś zrobić w ostatnich kilku, może kilkunastu minutach pracy...
1) Podsumuj ten dzień. Pomyśl co udało ci się dziś osiągnąć? Ile dzisiaj zarobiłeś? Czego nie zrobiłeś, a co schrzaniłeś? Taki szczery, handlowy rachunek sumienia jest bardzo potrzebny, gdyż:
- ocenia twoje działania,
- analizuje wykonania planu, osiągnięcie celu,
- demaskuje popełnione błędy,
- pozwala uniknąć ich w kolejnych dniach
- pomaga w planowaniu zadań na kolejny dzień
2) Zaplanuj kolejny dzień. Kto wie, co on ci przyniesie? Jakie profity, a jakie problemy? Nie da się zaplanować wszystkiego ale grunt by najważniejsze rzeczy zostały spisane. A więc:
- zanotuj to co musisz wykonać w pierwszej kolejności (być może zadania nie wykonanie dzisiaj)
- wpisz do kalendarza Outlook (bądź innego) wszelkie spotkania, telekonferencje itp. oraz ustaw przypomnienia o nich.
3) Wycisz się. Za chwilę wyjdziesz z biura i nie wypada zabierać ze sobą emocji związanych z pracą (chyba, że zrobiłeś interes życia).
Jeśli myślisz, że to bez sensu to… pomyśl jeszcze raz. Większość ludzi sukcesu właśnie tak kończy swój dzień pracy. W ten sposób wykorzystane ostatnie minuty pozwolą zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt minut w kolejnym dniu. Pod warunkiem, że rachunek będzie szczery… ;)
1) Podsumuj ten dzień. Pomyśl co udało ci się dziś osiągnąć? Ile dzisiaj zarobiłeś? Czego nie zrobiłeś, a co schrzaniłeś? Taki szczery, handlowy rachunek sumienia jest bardzo potrzebny, gdyż:
- ocenia twoje działania,
- analizuje wykonania planu, osiągnięcie celu,
- demaskuje popełnione błędy,
- pozwala uniknąć ich w kolejnych dniach
- pomaga w planowaniu zadań na kolejny dzień
2) Zaplanuj kolejny dzień. Kto wie, co on ci przyniesie? Jakie profity, a jakie problemy? Nie da się zaplanować wszystkiego ale grunt by najważniejsze rzeczy zostały spisane. A więc:
- zanotuj to co musisz wykonać w pierwszej kolejności (być może zadania nie wykonanie dzisiaj)
- wpisz do kalendarza Outlook (bądź innego) wszelkie spotkania, telekonferencje itp. oraz ustaw przypomnienia o nich.
3) Wycisz się. Za chwilę wyjdziesz z biura i nie wypada zabierać ze sobą emocji związanych z pracą (chyba, że zrobiłeś interes życia).
Jeśli myślisz, że to bez sensu to… pomyśl jeszcze raz. Większość ludzi sukcesu właśnie tak kończy swój dzień pracy. W ten sposób wykorzystane ostatnie minuty pozwolą zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt minut w kolejnym dniu. Pod warunkiem, że rachunek będzie szczery… ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz