Nauka na błędach - nie bój się ''nie''

Nauka na błędach - dobre praktyki handlowe

Zazwyczaj przegrana, porażka są dla nas bardzo przykre. Nie łatwo jest nam się z nimi pogodzić. W świecie handlu występują one znacznie częściej niż w życiu prywatnym. Tak więc sprzedawca, przedstawiciel handlowy, konsultant, czy jakkolwiek inaczej nazwany handlowiec przede wszystkim musi się nauczyć radzić z odmowami klientów, nauczyć się godnie przyjmować negatywną odpowiedź, brać „nie” na klatę. 


Handlowe porażki nie mogą wpływać na Twoje poczucie wartości jako człowieka. Po pracy musisz się z nich otrząsnąć, wrócić do domu normalnie, z uśmiechem a nie jak zbity pies – bo coś Ci nie poszło. „Nie” jest częścią gry nazywanej sprzedażą. Grając w nią musisz przyjąć tą zasadę. 

Nie udało Ci się umówić na spotkanie, prezentacja wymknęła Ci się z pod kontroli, nie zamknąłeś sprzedaży. I tak kilka razy z rzędu. Co teraz? Poddasz się czy wyciągniesz wnioski? 
No właśnie, każde „nie” może przerodzić się w „tak”. Każda porażka może kiedyś zaowocować sukcesem o ile zaczniesz uczyć się na błędach. Przeanalizuj swoje ostatnie przegrane i wypisz problemy jakie w nich zauważyłeś. Zastanów się jak mógłbyś zapobiec każdemu nich. Zanotuj sobie wszystko a następnie ułóż krótki schemat zawierający problemy i ich rozwiązania (użyj haseł). Taką notatkę miej przed sobą podczas przeprowadzania kolejnych rozmów z potencjalnymi klientami. Wdrażaj w życie te doświadczenia. 

dobre praktyki handlowe

Pamiętaj, że nie od razu uda ci się wyeliminować błędy. Popełnisz je jeszcze wiele razy. Ale to właśnie ćwiczenie w zwyciężaniu nad „nie” przybliży cię do co raz większej ilości „tak”. Z czasem dobre nawyki wejdą ci w krew. Nie nastawiaj się, że od razu zamkniesz 10 na 10 sprzedaży ale na pewno szala zacznie przeważać we właściwą stronę. 

Nawet doskonały i doświadczony sprzedawca słyszy czasami „nie” od klientów. W większości przypadków to nie problem, jeśli potraktuje to jak kubeł zimnej wody wylany na głowę. Często popadamy w rutynę, wracamy do starych nawyków. I jest to normalne. Życie pokazuje, że największe sukcesy są poprzedzone pasmem porażek. Dlatego praca dobrego handlowca to również ciągła praca nad sobą. Świadomość tego daje kopa i motywuje najlepiej. Więc nie bój się "nie"!


Podsumowanie:
1. Przestań bać się odmowy klienta, nie bój się „nie”
2. Nie traktuj problemów sprzedażowych jako osobistych porażek. Nie przynoś ich do domu.
3. Spisuj problemy i błędy, analizuj je i wyciągaj wnioski
4. Twórz naprawcze schematy działania. Eliminuj „nie”
5. Traktuj wnioski z porażek i doświadczenia jako sukces no bo przecież zauważyłeś błąd i wymyśliłeś jak można go uniknąć w przyszłości.

Najczęstsze notatki - pytania do siebie:
1. W którym momencie klient "powiedział nie".
2. Jak na to zareagowałem?
3. Czy i jak mógłbym wybrnąć z tej konkretnej sytuacji?
4. Czy mogłem uniknąć "nie" - co zrobiłem złego lub czego nie zrobiłem?
5. Jakie inne błędy popełniłem w rozmowie?
6. Czy odkryłem nowy błąd, czy popełniłem ten sam po raz kolejny?
7. Dlaczego nie zastosowałem się do wcześniej opracowanych wytycznych?

A jakie są Twoje notatki - pytania do siebie? Wpisz je w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz